Robimy maskotki z anime "Mój sąsiad Totoro" :)


Przede wszystkim chciałam się nauczyć szyć na maszynie, a najlepiej zrobić to w praktyce.



W internecie można znaleźć mnóstwo wzorów do zrobienia maskotki Totoro. Ja zrobiłam własny, ale polecam wykorzystanie tego wzoru dla dużego Totoro lub tego wzoru dla małego Totoro.

Prawdopodobnie najlepiej szyć z filcu, gdyż się nie strzępi, a w związku z tym, będzie mniej pracy. Ja wykorzystałam to, co miałam akurat w swojej skrzyni z materiałami do szyci, a miałam mnóstwo płótna w kolorze beżowym i śmietankowym (tłumaczenie -> białym i brązowawym x)).



Najpierw rysujemy wzór bądź drukujemy taki z internetu. Wycinamy wzór, pamiętając o tym, że będą nam potrzebne: 4 kawałki na rączki, 2 kawałki na ogonek, 2 kawałki na tułw, 4 kawałki na uszy, 1 kawałek na brzuszek oraz podwójne kółka na oczy, jeden nosek, jedne usta (można też wyszyć je muliną lub grubą nitką) oraz z 7 "bumerangów" na brzuszek. W moim wypadku, Totoro jest jednoczęściowy, co oznacza, że nie będę potrzebowała osobnych uszu i rączek.



Odrysowujemy wzory na materiale. Można to zrobić kredą lub ołówkiem. Nie polecam pisaków, gdyż mogą przebijać przez materiał (chyba, że szyjemy z filcu). Każdy materiał ma prawą i lewą stronę, które delikatnie różnią się między sobą. Trzeba zwrócić uwagę na to, by brzuch i plecy maskotki miały ten sam odcień.

Przy wycinaniu wzoru z materiału należy wziąć poprawkę około 1 cm od kreski.



Po wycięciu wzorów, na tułw naszych małych potworków należy naszyć wszelkie ozdoby: oczy, brzuszek, nos, buzia, "bumerangi". Później byłoby to trudne do wykonania. Elementy można przyszyć nitką w adekwatnym kolorze lub przykleić na silny klej (ja to zrobiłam klejem do drewna ;D ). Trzeba tylko wybrać klej, który nie jest zbyt wilgotny, żeby nie wsiąkł w materiał i nie odbarwił go. Wyobrażam sobie, że najlepiej nadałby się klej rozgrzewany z pistoletu.



Teraz nakładamy wzory na siebie, właściwymi wzorami ku sobie. Oznacza to, że nie powinno być widać oczu. Zszywamy obie części ze sobą (i tu właśnie pracowałam na maszynie, różnie mi to wyszło...) po narysowanych wcześniej kredą/ołówkiem kreskach. Pamiętamy o pozostawieniu niewielkiej niezaszytej przestrzeni na dole maskotki. Tędy wepchniemy w maskotkę życie (plush, starą zawartość poduszki lub kołdry, watę, gałganki).



Po zszyciu, czas na to, co tygryski lubią najbardziej... Odwracanie maskotki na właściwą stronę! Należy uważać, by przy tej czynności nie rozerwać świeżych szwów. Dobrze wykorzystać zwykły ołówek z gumką do tych części, które wystają z ogólnego owalu Totoro - uczu, rączek. Gdy maskotka jest już na prawej stronie, czas na wypchanie jej (zwrócić uwagę na uszy i rączki) i zaszycie :)

Efekt końcowy wygląda u mnie tak:


A jak u Was? Chętnie bym zobaczyła przygotowane ręcznie maskotki Totoro zrobione przez innych fanów Studia Ghiblii :D

A na koniec podsumowanie:
Filc - około 60zł / kg
Nici - 10 zł
Maskotka wykonana w całości samodzielnie - bezcenne!!

Szyć każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej xD

Comments (4)

On 8:07 PM , Anonimowy pisze...

Śliczne.Genialny tutorial ^__^ Wszystkie wpisy interesujące i jak się można domyślić po trosze zajmujące,prawda?Życzę powodzenia w dalszej działalności*I proszę o wpisy *-* Samych czytelników nawołuję do aktywności!!! ;)Arigato

 
On 8:17 PM , Anonimowy pisze...

http://scr.hu/1hsc/czlcp Nie mam dobrego aparatu ale to totoro zrobiony przeze mnie na prezent dla koleżanki i zarazem pierwsza maskotka jaką kiedykolwiek uszyłam xD

 
On 10:44 PM , Anonimowy pisze...

Ciekawy artykuł. Pozdrawiam

 
On 1:27 PM , Anonimowy pisze...

Chyba każde dziecko lubi pluszaki i wcale mnie to jakoś nie dziwi. U mnie maluchy odkąd jeszcze mają specjalny namiot ogrodowy https://modino.pl/ogrodowe-plac-zabaw-namioty-i-domki to wszystkie zabawki z domu przeniosły właśnie do niego.